Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum KONIE I PSY Strona Główna
»
Mam juz konia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum o koniach
----------------
Mam juz konia
Problemy z jazdą
Zawody, imprezy jeździeckie
Klubu jeździeckie w Polsce
Sprawy nie-końskie
Sprawy związane ze stroną i forum
----------------
Cos nie działa? Napisz!
Przedstaw się innym!
Pomysły dotyczące forum!
Regulamin!!!
Forum o psach
----------------
Mam juz psa!
Wychowanie
Zdrowie
Żywienie
Szczeniak w domu
Hodowle
Wesoło Mi
----------------
Dowcipy
Śmiesznie opowiadania wktórych brały udział konie lub psy
Zabawa
Dużo..i nie o zwierzętach
----------------
Gry
gazety i książki
muzyka
Sport
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Roxsana
Wysłany: Sob 10:55, 11 Lis 2006
Temat postu: Liv-klacz do uratowania
Kolejne końskie istnienie jest do uratowania. Nie potrzeba wiele, klaczka jest młodziutka, ma 1,5 roku, całe życie przed nią. Jeśli się uda konik po leczeniu we Wrocławiu trafi do fundacji Pro Equo pod Szczecinem. (www.proequo.pl)
Tragedia tej klaczki zaczęła się w dniu jej narodzin, kiedy to właściciel chciał łaciatego konika pięknej budowy a po dwóch mocnych srokaczach urodziła się ona, mała, wątła klaczka maści skarogniadej. Jest drobna, duża mniejsza niż inne konie w jej wieku..
Właściciel lubi sobie wypić, a małą od początku traktował jak kawałek mięsa. Szturchana, straszona, przemawiano od niej szarpaniem i biciem, gdy nie chciała czegoś zrobić, czy tez nie rozumiała czego się od niej oczekuje.
W Sierpniu klacz okulała na pastwisku. Noga okrutnie spuchła, taki stan utrzymuje się już 3 miesiące. To przesądziło o jej losie. Została zabrana z pastwiska do stajni, uwiązana krótko przy żłobie. Ani weterynarz ani kowal nie został wezwany, po co inwestować w konia, który i tak został spisany na straty. Nie pozwolono także by wezwano weterynarza na nasz koszt. Możliwe iż uraz nogi jest na tyle ciężki, że klacz nigdy nie odzyska pełnej sprawności ...ale jest też szansa by klaczka była w 100% zdrowa.
Miała być już wykupiona, miała odnaleźć nowy, ciepły dom, gdzie znajdzie opiekę i serce. Niestety z przyczyn finansowych ta osoba musiała zrezygnować z zakupu małej. Konik z tą chorą nogą czeka już 3 miesiące. Nie może czekać dłużej...
Jej życie przez właściciela zostało wycenione na 1500zł.
Klacz znajduje się około 30 km od Wrocławia. Na czas leczenia zostanie zabrana do stajni we Wrocławiu. Potrzebne jest jeszcze 1250zł na wykup klaczy (250zł już mamy), 250zł na opłacenie pensjonatu we Wrocławiu, pieniądze na leczenie, oraz na transport do Pro Equo pod Szczecinem. Da to łącznie kwotę ok. 2,5 tys zł.
Sandra Koćmiel, fundacja Pro Equo
Kontakt tel. 502 309 385, e-mail:
fundacja@proequo.pl
Każda nawet najmniejsza wpłata, to ogromna szansa dla tej małej. Dajmy jej tę szansę.
Wpłat można dokonywać w następujący sposób (koniecznie z dopiskiem "MAŁA")
przelewem:
Patrycja Aleksandra Koćmiel
ul. Sądecka 22, 71-021 Szczecin
Citibank 97 1030 0019 0109 8518 0228 8549
przekazem:
Sandra Koćmiel
ul. Sądecka 22, 71-021 Szczecin
Zdjecia klaczki ktora otrzymała przydomek Liv -po szwedzku życie:)
http://img156.imageshack.us/img156/9225/0000424ci9.jpg
http://img226.imageshack.us/img226/2620/0000425cl3.jpg
http://img226.imageshack.us/img226/6657/0000426vm5.jpg
http://img226.imageshack.us/img226/1539/0000427pa3.jpg
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin